Zapraszam na kolejny rozdział :
'Leon'
-Posrało cię?! - krzyknąłem, na co ta zaczęła się jeszcze głośniej śmiać. -Ludmiła! - ryknąłem na co ta się uspokoiła i uśmiech zszedł jej z twarzy. -Przeprasza, ale..
-Daruj sobie. - powiedziała smutno. No kurwa!
-Naprawdę przepraszam. - powiedziałem.
-A teraz gadaj po co ci wiedzieć, jak ona ma na imię? - zapytała.
-No bo, ten...
-Okej już wiem. Chcesz ją przelecieć. - odpowiedziała za mnie.
-Skąd ten pomysł?
-Proszę cię. Najpierw Lara, teraz ona. I jeszcze ten idiota chce mnie przelecieć. Jesteście tacy sami. - powiedziała. -Leon proszę, wyjdź bo muszę się uczyć z matmy, a jestem z niej słaba.
-Dobrze, ale jak chcesz to możesz poprosić o pomoc Federa, bo on jest z niej bardzo dobry. - powiedziałem i wyszedłem z pokoju.
'Federico'
O co jej chodziło z tym na korytarzu? Co znowu zrobiłem? Moje rozmyślenia przerwało pukanie w drzwi.
-Proszę! - krzyknąłem. Do środka weszła...
-Hej. - Ludmiła.
-Cześć, co tam? - zapytałem. Nagle ta zaczęła się rumienić. "WTF?! Najpierw mnie omija bez słowa, a teraz się rumieni, jak mnie widzi". No tak! Ja siedzę w samych slipkach.
-Mam jedną prośbę.. - odzywa się po chwili. Kiwam głową, żeby dalej mówiła. -Po pierwsze ubierz chociaż spodnie, a po drugie pomożesz mi z matmą?
-Już się ubieram. - mówię i zakładam spodnie od dresu. -I tak, pomogę ci. - dziewczyna się tylko uśmiecha.
-Mogę usiąść? - jest nawet fajna, jak się na mnie nie wydziera.
-Jasne. - klepie miejsce obok mnie.
~*~
-Na tym właśnie polega trygonometria. - mówię.
-Aaa. - kiwa głową. -Dziękuję. - dała mi buziaka w policzek.
-Nie ma za co. - odpowiadam. -Słuchaj Lu, jak już jesteśmy u mnie w pokoju. - zbliżam się do niej.
-Nawet nie próbuj! - krzyknęła i podniosła się na równe nogi.
-Ale czego? - o co jej chodzi?
-Chcesz mnie tylko przelecieć. - powiedziała prawie płacząc.
-Skąd ci to przyszło do głowy?
-Słyszałam, jak tak mówiłeś Leonowi. Że prędzej czy później wejdę ci do łóżka. - powiedziała to płacząc.
-Lusia. - podszedłem do niej. -Ja-a. - jąkałem się.
-Daj spokój. - przytuliłem ją. przez chwilę się wyrywała, ale później się uspokoiła.
-Chciałem zapytać, czy nie miałabyś ochoty pograć w CS:GO?
-Co? - spojrzała na mnie. -Ty chcesz ze mną sobie pograć? - zapytała.
-No tak. A wtedy to powiedziałem, żeby nie myślał, że jestem ciotą. - spuściłem głowę. Ludmiła złapała za mój podbródek i podniosła go.
-Nie jesteś ciotą. - spojrzała mi w oczy i dała buziaka w usta.
-Dziękuję. - uśmiechnąłem się do niej.
-Mam dla ciebie świetną wiadomość. - uśmiechnęła się. Szczerze? To się jej trochę boję. W końcu to rodzina Leona.
-Jaką?
-Leon zabujał się w Violetcie.
-Serio? - zaśmiałem się.
-Tak, a ja mam plan, jak ich zeswatać. - uśmiechnęła się.
-Już się boję.
___________________
Rozdział byłby we wtorek, ale mój internet zaczął coś odwalać.
Włączał się, a za chwilę się wyłączał.
I jeszcze ta pogoda.
Raz słońce, raz burza, raz deszcz ;-;
Dobra, bo się za bardzo rozpisałam :D
Mam nadzieję, że rozdział wam się podobał :)
Kolejny mam taką nadzieję, że będzie w sobotę.
Kocham ♥♥
~Mar ;*
-Daj spokój. - przytuliłem ją. przez chwilę się wyrywała, ale później się uspokoiła.
-Chciałem zapytać, czy nie miałabyś ochoty pograć w CS:GO?
-Co? - spojrzała na mnie. -Ty chcesz ze mną sobie pograć? - zapytała.
-No tak. A wtedy to powiedziałem, żeby nie myślał, że jestem ciotą. - spuściłem głowę. Ludmiła złapała za mój podbródek i podniosła go.
-Nie jesteś ciotą. - spojrzała mi w oczy i dała buziaka w usta.
-Dziękuję. - uśmiechnąłem się do niej.
-Mam dla ciebie świetną wiadomość. - uśmiechnęła się. Szczerze? To się jej trochę boję. W końcu to rodzina Leona.
-Jaką?
-Leon zabujał się w Violetcie.
-Serio? - zaśmiałem się.
-Tak, a ja mam plan, jak ich zeswatać. - uśmiechnęła się.
-Już się boję.
___________________
Rozdział byłby we wtorek, ale mój internet zaczął coś odwalać.
Włączał się, a za chwilę się wyłączał.
I jeszcze ta pogoda.
Raz słońce, raz burza, raz deszcz ;-;
Dobra, bo się za bardzo rozpisałam :D
Mam nadzieję, że rozdział wam się podobał :)
Kolejny mam taką nadzieję, że będzie w sobotę.
Kocham ♥♥
~Mar ;*
Pszczółka ♥
OdpowiedzUsuńJestem obecna!
UsuńNo więc teraz powinnaś dostać wpierdol :D
Jak mogłaś nakrzyczeć na Luśkę?
A później żeby zaczęła płakać? ;p
Kupa z Ciebie jest :P
Nie, a tak na serio to Cię Kocham ♥♥♥
Rozdział CUDNY! ♥♥♥
Leon się zabujał :DD
Lu też nie umie matmy tak, jak ja :D I Ty :D
Federico chciał pograć w CS'a xDD :'D
A ta myślała, że chce się z nią przespać :'))
Dobra to chyba tyle :)
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :D
Czekam na kolejny rozdział ♥♥♥
Kocham Cię Myszko ♥♥♥
~Ola :*
PS wiedziałam, że o czymś zapomnę :D
BYŁO BESO! ♥♥♥ *o*
xDD
No bo powiedziała, że jestem zakochana w Violetcie :p
UsuńA to, że zaczęła płakać to nie moja wina tylko Federico ;p
Pff, z Ciebie jest kupa ;p
Hahaha, dobra ja Ciebie też Kocham ♥♥♥ :D
Dziękuję pszczółko :* ♥
Cśś, nikt nie musi wiedzieć, że nie umiemy matmy xd
Tak było beso :**
Specjalnie dla ciebie precelku ♥♥
Też Cię Kocham Skarbie ♥♥♥♥♥
Riczi XD ♥
OdpowiedzUsuńAaa miejsce dla mniee <3
UsuńJaka kochana ;*
No to tak..
Leon chce wszystkich przelecieć hahah
Fede taki pomocny z matmą, ale czy tylko z matmą? :')
Bo jeszcze chcial pograc a Lu mysli
Ze wszyscy chcą wszystkich przelecieć
Hahahahahhaha
Dobry rozdzial sie usmialam xd
Leoś zakochany w Violci uuuu.
Bd ciekawie !
Czekam na next!
Pozdrawiam! :*
~RiCzI
(Dawna RiRi, ale to już wiesz)
:)
Wiem, że jestem kochana :3 :**
UsuńNie wszystkich, bo nie chce przelecieć Torres, Lu i Priscilli xDD
Bo Lu to Lu, nikt jej nie ogarnie :DD
Dziękuję i cieszę się, że się podobał :* ♥♥
Również pozdrawiam! ♥♥ :*
Tak wiem, wiem ;)) :*
Jula ♥
OdpowiedzUsuńHej malinko <3
UsuńJacie sunę.
czemu piszesz tak cudnie?
oddasz troche talentu?
przyslesz pocztą?
to takie wspaniałe!
i to chcialem tylko pograć..hahah ;D
Lajon to by wszystkich przelecial wlacznie Lu Xd xD
dzięki za miejsce malinko <3
Kocham i cekam na nexta!
<333
Hej wisienko ♥
UsuńTak jakoś się nauczyłam :D
Pewnie, że oddam ;**
Podaj adres :D
Dziękuję ♥♥
Hahahaha xd
Nie ma za co :***
Też Kocham ♥♥♥♥
Lusia ♥
OdpowiedzUsuńLusia, że ja? xd
UsuńSerio dzięki za miejscówkę :D
Feduś ciota, ale jednak nie xd
Niedługo Leonetta :D
Fedunio boi się Ludmisi <3
Ja tak króciutko bo nie mam za dużo czasu :***
KC Lusia <3
No pewnie, że Ty :D
UsuńOj do Leonetty jeszcze z 5/6 rozdziałów :D
Też Kocham ♥♥♥
❤️❤️❤️❤️❤️❤️
UsuńHeej :)
OdpowiedzUsuńRozdział cudowny (jak wszystkie ;>)
Jednak Fede ma mózg ;)
Fedemila tuż tuż :D
Czekam na next'a ! <3
Heej :))
UsuńDziękuję ♥♥
Ma, ale wielkości orzeszka xD
Pewnie go niedługo zgubi :')
UsuńJak w 3 sezonie :)
Hahah :')
UsuńWygrałaś! :D